Czy inkarnacja to fakt, czy fikcja
Cóż widzi większość katolików ośmieszającego w tym, że dusza może powtórnie reinkarnować się na Ziemi, w innej postaci?.
Czyż nie jest bardziej logiczne, od wiary w to, że po krótkim czasie, nic nieznaczącym w porównaniu z wiecznością, pobytem na Ziemi, mamy być osądzeni i przydzieleni do raju, lub skazani na piekło?.
Proponuję te kościelne nauki o ogniu piekielnym i potępieniu, posłać do piekła, ażeby wszelki słuch o nich zaginał na zawsze.
Poprzez własne doświadczenia odkrywałam prawdę o reinkarnacji, która stanowi część duchowej spuścizny ludzkości.
Wiara w wędrówkę dusz występuje w wielu religiach Wschodu, w buddyzmie, w większości starych cywilizacji. Podziela ją wielu wybitnych filozofów i pisarzy.
Nikt z mądrych ludzi nie wierzy, że twórczy duch takich ludzi jak np. Kopernik, Leonardo da Vinci, Archimedes, czy Mozart, są tylko efektem przypadkowego zestawu komórek.
Wiedza o reinkarnacji związana była z wybitną postacią wczesnego kościoła-Orygenesem, którego Św. Hieronim uważał za największego po apostołach nauczyciela kościoła.
W r.553 II Sobór w Konstantynopolu oficjalnie uznał reinkarnację za herezję, i została obłożona 15 klątwami kościelnymi, a jej wyznawcy karami.
Księgi Orygenesa spalono. Powodem była obawa, że reinkarnacja może zagrozić stabilności imperium i kościołowi, bo idea wielu żywotów podkopie fundamenty ich potęgi i osłabi ją.
Mieli nadzieję, że groźba sądu ostatecznego, zapewni zmianę postawy i postępowania wyznawców. Jednocześnie powołano duchownych pośredników dla zbawienia.
Ażeby wypełnić lukę po reinkarnacji wprowadzono nowe dogmaty, takie jak: grzech pierworodny, grzech śmiertelny, wieczne potępienie, sąd ostateczny.
Jednak odpowiedzi na pytania o sens życia, winy, kary, cierpienia, zbawienia, trudno w tym znaleźć.
Ale przekonywujące odpowiedzi na te pytania znajdujemy w Wiedzy o reinkarnacji.
Ziemia została podarowana nam przez Stwórcę jako szkoła życia.
W świetle tej nauki ujawnia się Bóg Miłości. Każdy sam decyduje o swoim życiu, zgodnie z wolną wolą. Każda dusza sama odpowiada za swoje zbawienie.
Inkarnowanie się duszy w ludzkim ciele, odbywa się zgodnie z duchowym prawem grawitacji, które brzmi:,,podobne przyciąga podobne”.
Dusza przywdziewa ludzkie ciało wtedy, gdy zachodzi określona konstelacja duchowych i materialnych planet, która jest właściwa dla jej promieniowania.
Wibracje rodziców, muszą odpowiadać wibracjom, inkarnującej się duszy, aby wspólnie mogli wypełnić zadanie na Ziemi.
Określone warunki życia, ciało fizyczne, rodzina, środowisko, kultura, odzwierciedlają potrzeby rozwojowe duszy, stworzone przez poprzednie wcielenia.
Duchowa podróż może trwać wieki, zgodnie z wolna wolą. To, co nas spotyka w kolejnym życiu, nie jest dziełem przypadku, lecz konsekwencją naszych poprzednich wyborów.
Reinkarnacja staje się interesującą teorią wówczas, gdy rozważamy ją w połączeniu z naszymi talentami, skłonnościami i osobistymi przeżyciami.
Teoria reinkarnacji doskonale uzasadnia istnienie geniuszy i tzw. cudownych dzieci. Talenty wypracowane w każdym wcieleniu nie zostają utracone jako przykład może służyć Mozart, który mając zaledwie 5 lat komponował menuety, a jako 10-latek publikował sonaty.
W XIII w. narodziła się w Tybecie i trwa do dziś, tradycja rozpoznawania inkarnacji Lamy, polegająca na tym, że umierający Lama zostawia wyraźnie wskazówki dotyczące miejsca kolejnych narodzin. Często pozostawiają w tym celu swoje ulubione przedmioty, które jako dzieci z łatwością rozpoznają. Gdy nadchodzi czas narodzin, duchowy przyjaciel otrzymuje wizję lub sen, i rozpoczynają się poszukiwania.
W buddyzmie głównym argumentem przemawiającym za odrodzeniem jest utrzymywanie ciągłości świadomości urzeczywistnionego mistrza.
Doskonałym narzędziem do penetrowania wcześniejszych żywotów jest hipnoza i regresja, które wprowadzają człowieka w stan o olbrzymim potencjale leczniczym.
Regresja jest aktem cofania w czasie, w celu odzyskania wspomnień, które mają negatywny wpływ na obecne życie. Powrót do tych wspomnień powoduje zrozumienie i uwolnienie ich.
Nasz organizm kurczowo utrzymuje te komórki, które zmagazynowały traumatyczne przeżycia.
Zjawisko sięgania do poprzednich żywotów jest niewątpliwie fenomenem ludzkiej świadomości a zrozumienie tego fenomenu i wykorzystanie go, prowadzi do uzdrowienia duchowego i fizycznego.
Pozwala to nam zrozumieć np.., dlaczego mamy trudnego partnera, apodyktyczną matkę, a także uczy odnajdywać źródła antypatii wobec drugiego człowieka.
Wszyscy ci, którzy zdecydowali się na praktyki duchowe, odkryli wiele prawd i dostrzegli zupełnie nowy wymiar.
Dla tych ludzi reinkarnacja stała się oczywistą PRAWDĄ.
Nie byłabym sobą, gdybym nie uwzględniła w moim ulubionym temacie, jakim jest reinkarnacja, Wiedzy Majów.
Zgodnie z Wiedzą Majów, reinkarnacja pozostaje w ścisłym związku z czasem karmicznym, który teraz się zakończył.
Nie oznacza to,że całkowicie przestała istnieć karma.
W tym historycznym dla nas momencie powracamy do Programu Chrystusa, który umożliwia nam wymazanie do końca obciążeń karmicznych, za pomocą bezwarunkowej miłości i bezwarunkowego przebaczania.
Najistotniejszą sprawą jest to, ażeby zacząć od siebie, tzn. przebaczyć najpierw sobie, ponieważ jeśli nie potrafi się przebaczyć sobie, nie zdoła się przebaczyć innym.
Równocześnie dziś już wiemy, że sposób wybaczania narzucony nam od najdawniejszych czasów, służył bardziej naszemu próżnemu Ego, ponieważ zagłuszał doznania i zakrywał je pozorną szlachetnością.
Dziś wydaje się, że w świetle praw duchowych, skuteczniejszą metodą jest ŚWIADOME PODZIĘKOWANIE-, które oznacza, że dane doświadczenie zostało zakodowane w duszy, a wiec nie musimy więcej tego doświadczać.
Takie PODZIĘKOWANIE stanowi uniwersalny balsam duchowy, skuteczny także w przypadku utraty bliskiej osoby lub zwierzęcia.
Niewątpliwie jest to dobry sposób na to, ażeby uwolnić się spod pręgierza przeszłości i pomagać sobie w budowaniu mostów wiodących w NOWE WYMIARY.
Krystyna.
Tel. (0-71) 390-31-45, kom. 668-474-464
Komentarze: